Wychowywał się na powojennym Mokotowie. W wieku 10 lat zaczął uczęszczać do stołecznej szkoły baletowej. Jako że odnosił sukcesy w tańcu, rodzice – zawodowo związani z tańcem[1] – wiązali jego przyszłość z tą właśnie dziedziną. W 1961 zwyciężył w Ogólnopolskim Konkursie Tańca Klasycznego (razem z Iwoną Wakowską, za taniec Statkowskiego „Pieśń Wolności”[1]).
Podczas jednej z ulicznych bójek zobaczył go jeden z asystentów Feliksa Stamma i zaproponował treningi boksu. Po nich zaczął uprawiać zapasy, dzięki którym zainteresował się kulturystyką. Trenował w klubie TKKF „Syrenka”, którego barwy reprezentował na imprezach kulturystycznych w Polsce w latach 60. (m.in. na zawodach w Sopocie, ówczesnych nieoficjalnych mistrzostwach Polski w kulturystyce). Redaktor Stanisław Zakrzewski, prekursor kulturystyki w Polsce, pisał o nim na początku lat 70. jako o „czołowym kulturyście polskim w latach 1962–1970, posiadającym piękną sylwetkę”[2]. Autor wydanej w połowie lat 90. historii polskiej kulturystyki Henryk Jasiak, uważał go za „jednego z najbardziej utalentowanych kulturystów na początku lat 60.[3]”. Trzykrotny Mistrz Polski w kulturystyce, pięciokrotny mistrz świata weteranów w sportach siłowych[potrzebny przypis]. Wieloletni prezes Ogniska TKKF „Błyskawica” w Warszawie – jednego z najstarszych ośrodków kulturystycznych w Polsce.
W filmie zadebiutował w komedii Kochajmy syrenki z 1966 (jeszcze jako student). Był to jednak tak mało znaczący epizod, że jego nazwisko nie pojawiło się nawet w napisach końcowych. Najlepiej odnajdywał się w repertuarze komediowym. Aż do połowy lat 80. grywał role epizodyczne, które jednak zapadały w pamięć – w kultowej dziś Ziemi obiecanejAndrzeja Wajdy nietrudno go nie zauważyć, chociaż nie wypowiedział ani jednego słowa. W 1985 zagrał jedyną w swojej karierze główną rolę w filmie dla dzieci Tato, nie bój się dentysty.
Nigdy nie porzucił sportu, ćwiczył regularnie na siłowni, a w jego rolach często wykorzystywano jego fizyczne predyspozycje. Jak ubolewał w 1988 na łamach Atlety Aleksander Bilik, chociaż szufladkowano go jako sportowca, proponując tę samą rolę twardego i nieustępliwego mięśniaka, nie potrafiono jednocześnie zrobić z niego w polskim kinie gwiazdy na miarę Schwarzeneggera[4]. Występował także w Podwieczorku przy mikrofonie i w kabarecie Jana Pietrzaka[5]. W 1993 wystąpił w oscarowej Liście SchindleraSpielberga. Podczas realizacji W pustyni i w puszczy był konsultantem do spraw choreografii[6].