Urodziła się w Charkowie w ówczesnej Rosji, w rodzinie Józefa Dowbora-Muśnickiego i Agnieszki z domu Korsońskiej. Po powrocie do Polski mieszkała z rodzicami w Batorowie. Po ukończeniu gimnazjum im. Gen. Zamoyskiej w Poznaniu studiowała w Konserwatorium Muzycznym. Próbowała zostać śpiewaczką, jednak brak zgody ojca i słaby głos nie pozwoliły jej na to. Pracowała na poczcie i dorywczo na Wystawie Krajowej.
W gimnazjum pod wrażeniem pokazów na Ławicy zainteresowała się szybownictwem. Była członkinią Aeroklubu Poznańskiego. Ukończyła Wyższą Szkołę Pilotażu oraz kursy we Lwowie i w Dęblinie w zakresie radiotelegrafii. Została skierowana na kurs radiotelegraficzny do Lwowa w 1937[2], gdzie odbyła przeszkolenie na aparatach drukujących, tzw. juzach[3], będących wówczas na wyposażeniu wojska. Uzyskała stopień podchorążego, następnie awansowana do stopnia podporucznika rezerwy[4].
Była pierwszą kobietą w Europie, która wykonała skok spadochronowy z wysokości 5 km. Podczas pokazów szybowcowych w Tęgoborzu koło Nowego Sącza poznała ppłk. Mieczysława Lewandowskiego (1892–1964)[5][6], instruktora szybowcowego[7] (wcześniej oficera 10 pułku saperów). Para wzięła ślub cywilny 10 czerwca 1939 w Poznaniu, niedługo później w Tęgoborzu wzięli ślub kościelny[8].
3 września 1939 w drodze z Nekli do Wrześni dołączyła do rzutu kołowego Bazy Lotniczej Nr 3, którym dowodził oficer ewidencyjny 3 pułku lotniczego kpt. pil. Józef Sidor. Prawdopodobnie 22 września w rejonie Husiatyna dostała się do niewoli radzieckiej. Jedna z relacji mówi, że została zestrzelona przez Niemców i w czasie skoku ze spadochronem znalazła się po stronie sowieckiej, gdzie została wzięta do niewoli jako polski podporucznik[9]. Inna wersja mówiła o zestrzeleniu przez Armię Czerwoną nad ziemiami wschodnimi[10].
Była przetrzymywana najpierw w Ostaszkowie, potem w obozie w Kozielsku[11]. Tam przebywali jej znajomi z lotnictwa, z którymi utrzymywała kontakt; był nim m.in. ppor. Michał Kulikowski, lekarz 51 eskadry rozpoznawczej[12]. Jej osobę wspominali w sporządzonych pamiętnikach obozowych inni jeńcy obozu kozielskiego: mjr Kazimierz Szczekowski i Włodzimierz Wajda (opisując, iż trzyma się dzielnie i wzorowo, a także fakt zaproszenia jej na skromny obiad[13]) oraz ocaleni od późniejszych egzekucji Witold Ogniewicz[14], Henryk Gorzechowski[15], kpt. dr Wacław Mucho (który stwierdził we wspomnieniach, że generalnie dla innych osadzonych w obozie nie było wiadome kim Lewandowska jest z pochodzenia i jedynie chodziły słuchy, iż jest krewną lub córką generała)[12]. Informacje o przetrzymywaniu w sowieckim obozie Janiny Lewandowskiej przekazał jej krewnym (konkretnie jej kuzynce, Zofii Ostromęckiej z Dowbór-Muśnickich, córce Konstantego, czyli stryja Janiny) Rafał Bniński, który został wywieziony z Kozielska 9 grudnia 1939[16] i przez tereny przyłączone do III Rzeszy dotarł do Warszawy (według jego relacji Janina Lewandowska na terenie obozu kozielskiego posiadała osobne pomieszczenie, uczestniczyła w tajnym życiu religijnym obozu, m.in. wypiekając opłatki hostii, za co była poddawana rewizjom przez władze obozowe)[10]. W czasie przesłuchań, podobnie jak część oficerów, zmieniła w zeznaniach swoje dane – podając, że urodziła się w 1914 oraz nieprawdziwe imię ojca, Marian. Z takimi danymi figuruje na liście wywozowej nr 0401, pod pozycją 53 (akta nr 1469 ujawnione w 1991). Transport wyruszył ok. 20 kwietnia 1940. Najprawdopodobniej nazajutrz lub dwa dni później, 22 kwietnia 1940 – w dzień swoich urodzin, jako jedyna kobieta wśród ofiar zgładzonych w Katyniu[17] została zamordowana przez funkcjonariuszy Obwodowego Zarządu NKWD w Smoleńsku oraz pracowników NKWD przybyłych z Moskwy na mocy decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940. Ofiary tej części zbrodni katyńskiej zostały pochowane na terenie obecnego Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu.
Zwłoki Janiny Lewandowskiej zostały odnalezione przez Niemców podczas pierwszej ekshumacji z mogił katyńskich w 1943. Był przy tym obecny m.in. Józef Mackiewicz. Była jedyną wydobytą z mogił kobietą, czego Niemcy nie potrafili wytłumaczyć[18] i – w obawie przed niespodziewanymi efektami propagandowymi – nie ujawnili tego faktu[19]. Dwa lata później – przywieziona do Wrocławia z Katynia przez prowadzącego pierwszą ekshumację prof. Gerharda Butza z Zakładu Medycyny Sądowej niemieckiego Uniwersytetu Wrocławskiego – jej czaszka wraz z sześcioma innymi trafiła do rąk profesora Bolesława Popielskiego, który przez kilkadziesiąt lat ukrywał je przed pracownikami Urzędu Bezpieczeństwa i NKWD. Tuż przed śmiercią w 1997 zdradził tajemnicę współpracownikom. Za pomocą metod komputerowych potwierdzono, że są to szczątki ofiar katyńskich, ale zidentyfikowano tylko jedną czaszkę – Janiny Lewandowskiej. Została ona zidentyfikowana w maju 2005 metodą superprojekcji w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu (w badaniach uczestniczyli pracownicy Wrocławskiej Szkoły Rekonstrukcji przy Katedrze AntropologiiUniwersytetu Wrocławskiego, w tym prof. Zbigniew Rajchel[20]. Po identyfikacji 4 listopada 2005 czaszkę z honorami wojskowymi pochowano w specjalnej urnie w grobowcu rodziny Dowbor-Muśnickich na cmentarzu w Lusowie[17][21].
Przywoływana jest jako jedyna kobieta zamordowana w ramach zbrodni katyńskiej, co jest nieścisłością, jako że na tzw. Ukraińskiej Liście Katyńskiej znajduje się grupa żeńskich ofiar[22], aczkolwiek wśród nich nie ma kobiet czynnych wojskowych[23].
Upamiętnienie
Minister obrony narodowej decyzją Nr 439/MON z dnia 5 października 2007 awansował ją pośmiertnie do stopnia porucznika[24]. Awans został ogłoszony w dniu 9 listopada 2007, w Warszawie, w trakcie uroczystości „Katyń Pamiętamy – Uczcijmy Pamięć Bohaterów”.
W ramach akcji „Katyń... pamiętamy” / „Katyń... Ocalić od zapomnienia” Janinie Lewandowskiej poświęcono Dąb Pamięci w Połczynie-Zdroju[25].
Postać Janiny Lewandowskiej została wykorzystana w sztuce oratorskiej przez premiera Donalda Tuska w przemówieniu wygłoszonym podczas obchodów rocznicowych 7 kwietnia 2010 w Katyniu. Była jedyną ofiarą zbrodni katyńskiej wymienioną w tym przemówieniu z nazwiska[26].
W 2010 Zbigniew Wacław Kowalewski zrealizował fabularyzowany dokument „Z nieba do nieba” poświęcony postaci Janiny Lewandowskiej. Film wyprodukowało Studio Filmowe Kronika.
22 kwietnia 2011 imieniem Janiny Lewandowskiej nazwano 5 Poznańską Żeńską Drużynę Harcerską „Wędrowne Ptaki”[28].
W kwietniu 2019[29] Rada Miasta Poznania nazwała imieniem Janiny Lewandowskiej fragment ulicy Podgórnej[30][31].
19 marca 2020 Narodowy Bank Polski wprowadził do obiegu okolicznościową srebrną monetę o nominale 10 zł „Katyń–Palmiry 1940”, upamiętniającą zamordowane siostry: Agnieszkę Dowbor-Muśnicką i Janinę Lewandowską[32].
↑Janina Lewandowska. [w:] Indeks represjonowanych [on-line]. Ośrodek Karta. sygnatura akt: IR -/34954 lista wywozowa z Kozielska: KOZ -563-567/53 nr id. 2026 [dostęp 2009-03-10]. [zarchiwizowane z tego adresu (2012-12-21)].
↑Piotr Bauer, „Lotnicy w Katyniu: Wojenne losy Janiny Lewandowskiej”, Skrzydlata Polska, Nr. 31, 30 lipca 1989
↑Dr. Kazimiera J. Cottam, „Lewandowska, Janina”, Amazons to Fighter Pilots: A Biographical Dictionary of Military Women, Vol. I. Westport, Connecticut: Greenwood Press, 2003.
↑Mieczysław Lewandowski. Lista oficerów Wojska Polskiego z lat 1914–1939. [dostęp 2014-12-26]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-12-26)].
↑GajowniczekG.Z.GajowniczekG. (red.), Śladem zbrodni katyńskiej, 1998, ISBN 83-901333-5-0. Brak numerów stron w książce
↑PiątekP.R.PiątekP., SiemińskaS.D.SiemińskaS., Polki - ofiary represji komunistycznych na tzw. Ukraińskiej Liście Katyńskiej w świetle źródeł archiwalnych i archeologicznych, w: "Biuletyn Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej" R. XXVII, (nr 65), 2015. Brak numerów stron w książce
↑Decyzja Nr 439/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 5 października 2007 w sprawie mianowania oficerów Wojska Polskiego zamordowanych w Katyniu, Charkowie i Twerze na kolejne stopnie oficerskie. Decyzja nie została ogłoszona w Dzienniku Urzędowym MON.