James Cameron urodził się w Kanadzie jako syn Shirley Lowe i Phillipa Camerona. Jego prapradziadek ze strony ojca wyemigrował z Balquhidder w Szkocji w 1825 roku[1]. Gdy miał 16 lat, jego rodzina przeniosła się do Kalifornii w USA[2]. W trakcie studiów (fizyka i literatura angielska) na Kalifornijskim Uniwersytecie Stanowym (California State University, Fullerton College) wykorzystywał każdą okazję do odwiedzenia uniwersyteckiego archiwum filmowego. Zanim rozpoczął karierę reżysera, pracował m.in. jako kierowca ciężarówek i woźny w szkole[3].
W 1981 roku James Cameron dostał szansę wyreżyserowania swojego pierwszego filmu kinowego. Włoski producent egipskiego pochodzenia Ovidio G. Assonitis zatrudnił go do realizacji filmu Pirania II: Latający mordercy. Jednak wskutek nieporozumień z nim Cameron nie ukończył filmu, który zresztą później spotkał się z negatywnymi recenzjami[8].
Pierwszym obrazem, który odniósł sukces, był Terminator z 1984 roku. Opowiadał on o przysłanym z przyszłości cyborgu, którego celem było zabicie matki nienarodzonego jeszcze przywódcy ruchu oporu przeciwko zbuntowanym maszynom. Cameron wyznał, że pomysł na ten film zrodził się w jego głowie podczas sennego koszmaru[9]. Film niespodziewanie odniósł duży sukces i szybko urósł do rangi pozycji kultowej. Po premierze pierwszej części TerminatoraHarlan Ellison, pisarz science fiction pozwał Camerona do sądu za rzekome kopiowanie wątków fabularnych ze scenariuszy autorstwa Ellisona do serialu Po tamtej stronie (The Outer Limits). W ramach zadośćuczynienia Cameron zapłacił Ellisonowi odszkodowanie i umieścił jego nazwisko w napisach końcowych filmu (Acknowledgment to the works of Harlan Ellison)[10].
Szukając producentów, którzy sfinansowaliby Terminatora, Cameron nawiązał kontakt z wytwórnią Brandywine Productions, która nie zdecydowała się na historię o cyborgu. Producenci odnieśli się jednak z uznaniem do wyobraźni Camerona i zaproponowali młodemu reżyserowi nakręcenie kontynuacji Obcego. Scenariusz napisany przez Camerona i sukces Terminatora utwierdziły ich w przekonaniu, że Kanadyjczyk jest odpowiednią osobą na to stanowisko[11]. Obcy – decydujące starcie odniósł podobny sukces jak część pierwsza i spotkał się z równie pozytywnym przyjęciem krytyki. Film doceniono za oryginalne podejście do tematu. Film Ridleya Scotta był mrocznym dreszczowcem, a Cameron zrealizował futurystyczny film wojenny. Chwalono także oryginalne pomysły, futuryzm i stronę plastyczną filmu.
Opromieniony sukcesami Terminatora i Obcego Cameron realizował kolejne obrazy – Otchłań, opowiadający o grupie płetwonurków, którzy odnajdują statek kosmiczny (zdjęcia zrealizowano w Gaffney w stanie Karolina Południowa) oraz Terminator 2: Dzień sądu, nakręcony za znacznie większy budżet i bardziej widowiskowy niż część pierwsza. Reżyser nie ograniczał się do filmów science fiction. Stworzył także remakefrancuskiej komedii sensacyjnej – Prawdziwe kłamstwa z 1994 roku.
Po Titanicu James Cameron zaprzestał reżyserii filmów w ramach technicznych możliwości kina konwencjonalnego, skupiając się na podwodnych filmach dokumentalnych, tworzonych w technologii IMAX 3D. Dzięki nim przygotował się do realizacji dwóch dużych produkcji fabularnych w technologii 3D – będącego jego powrotem po latach Avatara (2009), który wyreżyserował i do którego napisał scenariusz oraz Sanctum (2011), którego był producentem. Avatar pobił rekord Titanica i zajął jego miejsce wśród najbardziej dochodowych filmów wszech czasów[12].
W 2017 roku Cameron powrócił do pracy nad Terminatorem po dojściu do porozumienia z właścicielami praw do serii, produkując szósty pełnometrażowy film z tego cyklu[13]. Reżyserię filmu powierzył Timowi Millerowi, samemu pozostając producentem i pomysłodawcą fabuły[13][14]. Premiera produkcji pt. Terminator: Mroczne przeznaczenie odbyła się w październiku 2019 roku. Cameron zaplanował aby ów film był pierwszą częścią w nowej, oddzielnej trylogii[15], aczkolwiek obraz okazał się finansowym niepowodzeniem, w związku z czym plany zrealizowania kolejnych dwóch części zostały porzucone[16].
Inny los spotkał kolejny film Jamesa Camerona – Avatara: Istotę wody (2022), będącego kontynuacją Avatara z 2009. Trzynastoletni odstęp czasowy pomiędzy premierą pierwszej, a premierą drugiej części filmu spowodowany był głównie koniecznością stworzenia nowej technologii filmowej umożliwiającej sfilmowanie scen osadzonych pod wodą przy użyciu techniki przechwytywania ruchu. Był to pierwszy taki zabieg w historii kina, a samo opracowanie nowego sposobu kręcenia filmu zajęło ekipie filmowej półtora roku[17][18]. Avatar: Istota wody okazał się sukcesem komercyjnym, zarabiając na całym świecie ponad 2,3 miliarda dolarów i stając się trzecim co do zarobku najbardziej dochodowym filmem w historii kinematografii[19]. Otrzymał on ponadto cztery nominacje do Oscara: za najlepszy film, najlepszy dźwięk, najlepszą scenografię i najlepsze efekty specjalne, z czego zwyciężył w ostatniej kategorii[20][21]. Wszystkie filmy Jamesa Camerona zarobiły na całym świecie w sumie ponad 8,5 miliarda dolarów[22].
Charakterystyka twórczości
Jego przedsięwzięcia są zwykle – pomimo przekraczania terminarza i budżetu – kasowe i odnoszą sukcesy komercyjne. Cameron jest miłośnikiem techniki. Stąd też najczęściej poruszaną przez tego reżysera tematyką są relacje pomiędzy człowiekiem a światem maszyn i technologii. Nowoczesna technologia często w jego dziełach staje się dla człowieka zarówno zgubą, jak w Terminatorze, jak i bronią (Obcy – decydujące starcie). Zauważalne są wątki pro-ekologiczne (przede wszystkim Avatar). Często pojawiają się silne postacie kobiece (Ellen Ripley z Obcych, Sarah Connor z Terminatora, Neytiri z Avatara).
Obecnie pracuje nad kolejnymi częściami filmu Avatar[25]
Działalność pozafilmowa
Cameron interesuje się również oceanologią i wyprawami do głębin oceanicznych. Podczas realizacji filmu Titanic schodził do wraku statku kilkadziesiąt razy. 26 marca 2012 roku przedsięwziął drugie w historii zejście na dno Rowu Mariańskiego[26]. Jako pierwszy człowiek w historii przebywał tam w samotności. Spędził tam około pięciu godzin. Wcześniej dokonali tego wspólnie Don Walsh i Jacques Piccard w 1960 roku.
James Cameron pracuje dla NASA, angażuje się w budowę urządzeń, które mogą pomóc skolonizować Marsa[27]. Wygłaszał również przemówienia dla Mars Society[28][29].
James Cameron jest obywatelem kanadyjskim. Starał się o obywatelstwo amerykańskie, ale wycofał swój wniosek w 2004 roku, po wygranych przez George’a W. Busha wyborach prezydenckich[2]. 4 maja 2012 roku przeszedł na weganizm, głównie z powodów ekologicznych[30].
↑King of the World: The Complete Works of James Cameron. „Total Film (dodatek specjalny)”. Cytat: After the success of The Terminator, Cameron was announced as writer and director of a $60 m big-screen adaptation of the comic book classic. But thanks to a tangled web of litigation, studio bankrupticies, and wrangling over screenplay credits, that movie never saw light... What remains, however, is Cameron’s tantalising 47-page Spidey ‘scriptment’, a compacted screenplay-cum-narrative that mapped out his entire film in brief... Koepp’s first draft is taken often word-for-word from Cameron’s story, though later versions were heavily rewritten by numerous screenwriters. Despite this – and much to Cameron’s chagrin – Koepp’s name is the only one on the screenplay. (ang.).brak numeru strony