Była otoczona troskliwą opieką rodziców. Biorąc pod uwagę ówczesne standardy, należała do bardzo wykształconych panien. Już w 1586 Anna Jagiellonka rozpoczęła starania o rękę którejś córki Karola dla swego siostrzeńca. Habsburgowie mieli pomóc w uzyskaniu korony polskiej dla Zygmunta. Plany upadły jednak, bowiem Anna była zaręczona z Henrykiem Lotaryńskim. Zygmunt zaczął zabiegać o rękę Krystyny holsztyńskiej. Również ten plan młodego króla nie doszedł do skutku.
W 1590 roku, dowiedziawszy się, że zaręczyny Anny zostały zerwane, Waza podjął ponowne starania o ślub z Anną. W drodze do Rzymu, w Grazu zatrzymał się kardynałJerzy Radziwiłł, który prowadził w imieniu Zygmunta rozmowy na temat przyszłego małżeństwa. Rokowania te zostały bardzo chłodno przyjęte w środowisku senatorskim, które próbowało zawczasu uniemożliwić samowolne zawarcie przez króla małżeństwa[2]. Jeszcze w kwietniu 1592 kanclerz wielki koronnyJan Zamoyski na zjeździe w Lublinie był mu przeciwny[3]. Po długich pertraktacjach 4 maja 1592 odbył się w Wiedniu ślub per procura (Zygmunta reprezentował marszałek wielki litewskiAlbrycht Radziwiłł). Właściwe zawarcie małżeństwa, połączone z koronacją na królową Polski, odbyło się 31 maja tegoż roku w Krakowie. Ślub ten opiewał w swojej poezji Szymon Szymonowic. W latach 1593–1594 wraz z mężem przebywała w Szwecji, gdzie 1 marca 1594 koronowano ją w Uppsali na królową szwedzką.
Mimo że była Habsburżanką, Anna zyskała sympatię Polaków i przede wszystkim męża, który szczerze ją pokochał. W 1595 roku urodziła syna Władysława, późniejszego króla polskiego. Była w ciąży jeszcze cztery razy, jednak jako jedyny przeżył Władysław. W Polsce nie odegrała poważniejszej roli politycznej. Preferowała życie w zaciszu domowym z Zygmuntem III Wazą, przepojone żarliwością religijną.
Śmierć i pogrzeb
Zmarła 10 lutego 1598 w Warszawie wskutek komplikacji ciążowych. W momencie śmierci była w zaawansowanej ciąży. Nadworny lekarz wykonał pośpiesznie cesarskie cięcie, ale nowonarodzony syn Krzysztof zmarł zaraz po narodzinach[4][5]. Została pochowana w katedrze wawelskiej.
Józef Łukaszewicz[6] tak opisuje uroczystości pogrzebowe królowej (pisownia oryginalna):
… gdy w roku 1598 dnia 4. Lutego umarła w Warszawie Anna Austryjaczka, pierwsza żona Zygmunta III., ciało jej przybrane w szaty królewskie leżało cały tydzień na katafalku w niezamkniętej trumnie w jednej z sal zamku warszawskiego, poczem przeniesionem zostało do kaplicy królewskiej[7] (zapewne owej zwanej książęcą), gdzie przez 21 miesięcy stało w trumnie zamkniętej. Około trumny paliło się dzień i noc 10 świec jarzęcych i 20 lamp; psalmy w tej kaplicy śpiewali XX. Bernardyni podobnież dzień i noc, odmieniając się co kilka godzin i sprowadzając w pomoc do tej posługi religijnej księży z innych klasztorów tej reguły. Msze żałobne odprawiali przy ciele arcybiskupi, biskupi i inni dygnitarze kościelni. Requiem wykonywano codziennie z muzyką królewską. Nareszcie w miesiącu Październiku 1599 r. po solennym nabożeństwie odprawionym w kollegiacie, król i większa część senatu wraz z licznem duchowieństwem, odprowadził zwłoki swej małżonki do Krakowa, gdzie złożone zostały w kaplicy jagiellońskiej.
Galeria
Antonio Abondio, Miniatura Anny Habsburżanki z około 1590 r.
Dominicus Custos, Portret Anny Habsburżanki z lat 90. XVI wieku
↑Edward Rudzki „Polskie królowe„ Instytut Prasy i wydawnictwo Novum, Warszawa 1987, str. 66
↑Józef Łukaszewicz Krótki opis historyczny kościołów parochialnych w dawnej diecezyi poznańskiej t. III, Nakładem Księgarni J.K. Żupańskiego, Poznań 1863, ss 341 i 342